Bullet points uzależnienia
Z alkoholu nie wychodzi się “trochę”
Albo z nim skończysz – albo on skończy Ciebie.

Możesz zacząć dziś. Ja zacząłem – i żyję inaczej.

Oto moja historia.

Dziś wiem, jak bardzo się myliłem. Jak wyszedłem z uzależnienia? Moja droga ku życiu była wyboista i kręta. Chcę podzielić się swoją historią – bo wiem, że może ona pomóc komuś, kto dziś myśli, że jest w ślepej uliczce. Przeczytaj te krótkie punkty i zajrzyj do podcastu na YouTube – Byłem uzależnionym biznesmenem.

Kilka lat temu trafiłem do profesjonalnego ośrodka leczenia uzależnień w Otwocku. Alkohol „dla relaksu” stał się pułapką — dramatycznie skrócił mojego snu, popsuł relacje, zabrał radość i odebrał mi kontrolę nad sobą.

Ośrodek w Otwocku prowadził 49‑dniowy program leczenia, psychoterapię i detox. To tam zobaczyłem, jak niszczącą siłą jest uzależnienie, ale też jaką moc ma moment, w którym decydujesz: „to już koniec”.

• Spowiedź przed samym sobą – uznanie bezsilności wobec alkoholu
• Odbudowa wiary w siebie – terapia edukowała mnie w rozpoznawaniu destrukcyjnych wzorców
• Małe zwycięstwa każdego dnia – odzyskałem sen, apetyt, koncentrację
• Wsparcie otoczenia – rodziny, terapeutów, grup wsparcia

Bo najgroźniejsze nawyki to te codzienne: alkohol na odstresowanie, sen traktowany jako strata czasu, życie na kanapie. Kiedyś połknęła mnie rutyna — dziś patrzę na nią jak na… ćwiek, na którym zawisło całe moje życie.
Post znajomego, który możecie przeczytać TUTAJ przypomniał mi o tym z mocą – dziękuję za otwarcie tej dyskusji. Każdy dzień, każda godzina, to szansa na zmianę.
I jeśli dzisiaj czujesz: „coś jest nie tak” — możesz to przerwać. Nie czekaj, aż stanie się za późno. 


Nie musisz czekać na „dno”. Nie musisz „mieć gorzej” niż inni, żeby zasłużyć na pomoc. Zasługujesz na nią teraz.




Nie jestem terapeutą, ale przeszedłem tę drogę i wiem jedno: zmiana jest możliwa.
#trzeźwość #uzależnienie #odwyk #zdrowiepsychiczne #siła #motywacja #transformacja #alkoholizm #zmianażycia #samorozwój #Otwock #wychodzeniezuzależnienia