Kolagen DNA – opis produktu
Aby cały organizm w tym skóra człowiek mogła być zdrowa muszą zachodzić zaplanowane przez organizm procesy. Aby ten mechanizm mógł funkcjonować bez zakłóceń organizm musiałby być idealnie zdrowy, niemieć żadnych negatywnych substancji, nie mogłyby zachodzić żadne szkodliwe procesy. Człowiek musiałby nie podlegać stresom, idealnie się wysypiać, wykonywać codziennie określoną ilość ćwiczeń, spożywać tylko zdrowe produkty spożywcze w określonych ilościach, oddychać czystym powietrzem, pić idealną wodę i mieć idealny genotyp, a i to by nie wystarczyło, gdyż w ogólnie rozumianej ewolucji zaszło wiele błędów i wszystkie eukarioty mają jakieś błędne mechanizmy (np. brak wytwarzania wit. C w wątrobie u człowieka). Do tego ewolucja wymyśliła sobie sposób, że będzie pozbywać się wszelakich organizmów żywych, które przekroczyły wiek płodności. Wszystkie osobniki, które już wydały potomstwo są w celach ewolucyjnych niepotrzebne, a nawet szkodliwe. To właśnie dlatego u człowieka po 25-30 roku życia zaczyna się spadek syntezy wszystkich substancji, spadek wydajności mechanizmów obronnych i ogólne starzenie się organizmu. Jeśli spojrzycie na dowolny gatunek to zaobserwujecie dokładnie taki sam schemat. Człowiek jest jednak istotą inteligentną i w pewnym stopniu potrafi radzić sobie z wrogimi procesami. W materii dbania o zdrowy wygląd – my ludzie – posiedliśmy już pewną wiedzę, ale okazuje się, że co jakiś czas dowiadujemy się o zupełnie nowych mechanizmach, o nowym znaczeniu już kiedyś odkrytych substancji i staramy się zwiększać świadomość o tym kim jesteśmy i jak działa nasz organizm. Nasze laboratorium podąża tą drogą od wielu lat i współpracuje z wieloma placówkami badawczymi, aby być na bieżąco z najnowszymi doniesieniami naukowymi, aby moc implementować te rozwiązania do naszego życia. Tak właśnie powstał całkowicie unikatowy produkt, który łączy w sobie naturę i najnowszą inżynierię biochemiczną.
Kolagen DNA to kosmetyk, który wyprzedza dzisiejszą kosmetologię. O takich kosmetykach nawet nie rozmawia się w profesjonalnych gabinetach kosmetycznych, dermatologicznych, ani na wyższych uczelniach. Dlaczego? Bo takich kosmetyków nie ma.
Te wszystkie wyżej wymienione zagrożenia dotykają nas codziennie, przez co pogarsza się stan naszego organizmu i jakość życia. Jeśli chodzi o naszą skórę te zagrożenia powodują, że ten największy organ człowieka starzeje się najszybciej. Nie dość, że nie jest doskonale odżywiana od wewnątrz (niewłaściwa dieta) to najbardziej jest niszczona od zewnątrz – tak zwane fotostarzenie skóry.
Deprecjacja skóry zaczyna się od dwóch przyczyn:
– złe nawilżanie i natłuszczanie od zewnątrz powoduje ubytki cementu skóry – mikropęknięcia płaszczu lipidowego, przez które ucieka woda epidermalna
– działanie wolnych rodników tlenowych. Powodują one uszkodzenia komórek, uszkodzenia DNA i RNA. Komórki szybciej obumierają i przekazują błędne informacje innym komórkom.
Potem następstwa tych przyczyn są jak reakcja łańcuchowa – od jednego psuje się drugie, od drugiego trzecie… Komórki obkurczają się, tracą cytoplazmę , dostają wypustek i umierają zbyt wcześnie.
Można stosować najlepsze składniki aktywne, ale jeśli nie zadbamy o prawidłowe funkcjonowanie mechanizmów na poziomie komórkowym to ta walka będzie mniej skuteczna. Naprawa DNA i jego ochrona jest najważniejszym elementem w walce z utrzymaniem zdrowego wyglądu skóry. Organizm oczywiście posiada zdolność do reperowania swoich kwasów nukleinowych, ale i te mechanizmy są zaburzone, degradowane i wiecznie poddane stresowi oksydacyjnemu.
Bez produkcji i utrzymania odpowiedniej ilości zdrowych komórek nie zbuduje się ani odpowiednia ilość kolagenu, ani elastyny, ani kwasu hialuronowego, ani fibronektyny, ani innych „cegiełek” naszej skóry.
Rolą kolagenu DNA poza dobroczynnym działaniem samego kolagenu jest spowodować, aby wszystkie zaplanowane mechanizmy przez organizm, związane z budową skóry, przebiegały bez zakłóceń. Kolagen DNA ma na celu nie tylko zabezpieczyć prawidłowe procesy, ale zintensyfikować, nasilić ich aktywność tudzież nawet pobudzić odpowiednie komórki do zaplanowanych działań. Cóż z tego jeśli podamy najlepsze składniki zwiększające syntezę, jeśli np. wolne rodniki będą niszczyły nowo powstające komórki. To jakby nalewać wody do sita.
Wszelakie kosmetyki działają na przestrzeń międzykomórkową (extra cellular matrix), tam gdzie znajduje się kolagen, elastyna, kwas hialuronowy, glikozaminoglilkany itd. Jednakże poza antyoksydacją kosmetyki nie specjalnie mają cokolwiek wspólnego z działaniem na same komórki.
Mówi się, że pobudzając produkcję kolagenu będzie go więcej i skóra będzie jędrniejsza.
To tylko półprawda. Dlaczego? Jeśli mamy zbyt mało komórek, które podległy apoptozie zbyt szybko z wielu różnych przyczyn to choćbyśmy nie wiadomo jak bardzo budowali przestrzeń międzykomórkową to nie uzyskamy „gęstej” skóry, usieciowanej i zdrowej.
Stąd zamysłem przy komponowaniu kolagenu DNA było stworzenie takiego kosmetyku, który działałby zarówno na przestrzeń międzykomórkową skutecznie pobudzając syntezę kolagenu, jak i na same komórki pomagając im ochronić się od reaktywnych form tlenu, pomagając im się zregenerować po ataku wolnych rodników, spowodować lepsze warunki do ich namnażania i finalnie spowodować, że będzie ich więcej i będą poprawnie pracowały.
Powstał zatem kosmetyk, który jest przeznaczony do ochrony i regulowania procesów również na poziomie komórkowym. Badania nad finalną recepturą trwały 3,5 roku.
Kolagen DNA jest stosowany w celu ochrony komórek i ich DNA przed:
– produktami ubocznymi mitochondriów jakimi są reaktywne formy tlenu,
– fotostarzeniem,
– działaniem promieni UV i wytwarzanych wolnych rodnikach,
– stresem oksydacyjnym,
– różnymi procesami metabolitycznymi,
– neutralizowaniem toksyn
Jednakże działanie kolagenu DNA to także:
– zwiększenie syntezy kolagenu i innych budulców naszej skóry,
– aktywacja komórek
– rozszerzenie naczyń obwodowych (udrożnienie krążenia)
– poprawa metabolizmu lipidów
– zwiększenie poziomu cholesterolu HDL
– zmniejszenie poziomu cholesterolu LDL
– zwiększenie syntezy ATP (nukleotydu, który odpowiada za przekazanie niezbędnej energii m. in. do podziału komórki i przeróżnej biosyntezy. Bez energii te procesy nie zajdą).
– szybsze przywracania skóry do stanu normalnego/właściwego.
Kolagen DNA to żel, w którym poza samym kolagenem znajdują się substancje aktywne:
– kwasy dezoksyrybonukleinowe (DNA)
– kwasy rybonukleinowe (RNA)
– kinetyna
– dysmutaza ponadtlenkowa
– peptyd miedziowy GHK-Cu
– ekstrakt z placenty róży
Kwasy nukleinowe DNA+RNA (natywne)
Nissei Bio – nasz japoński dostawca natywnego ekstraktu z mleczu łososia opatentował unikalną technologię oczyszczania kwasów nukleinowych ze wszelkich innych substancji i zanieczyszczeń uzyskując zawartość kwasu dezoksyrybonukleinowego (DNA) na poziomie 70% bardzo bogatego w protaminę i histony.
Ekstrakt pozyskiwany z mleczu łososia, to substancje, które aktywują komórki do namnażania. Dzieje się tak iż histony regulują zagęszczenie chromatyny. Mocno upakowana chromatyna (heterochromatyna) utrudnia dostęp do materiały genetycznego. Komórka gdy przygotowuje się do podziału musi mieć luźniejszą strukturę chromatyny (euchromatyna). To właśnie działanie tych substancji wspomaga/ułatwia replikację (namnażanie) komórek.
Ponadto kwasy nukleinowe działają silnie antyoksydacyjnie chroniąc komórki przed reaktywnymi formami tlenu. Chronią przed niszczycielskimi toksynami jak dioksyny, benzopiren i setki innych zanieczyszczeń, które dostają się do nas albo z powietrza, albo nawet takich, które organizm sam wytwarza jako skutki uboczne różnych procesów. Toksyny działają wprost na podwójną spiralę genotypu niszcząc jego strukturę. Kwasy DNA i RNA stanowią swego rodzaju filtr dla toksyn, chroniąc nasz ustrój komórkowy.
DNA i RNA rozszerzają również naczynia obwodowe, udrożniają krążenie tym samym dotlenieni komórek. Niedotlenienie komórek jest groźne i kancerogenne. W niedotlenionych komórkach procesy, które mają zachodzić są zakłócane, zmniejsza się kwasowość cytoplazmy, a to jest dobre środowisko dla beztlenowców, jakimi są komórki rakowe.
Kwasy nukleinowe poprawiają metabolizm lipidów. Zaburzenie tego procesu prowadzi do atopowego zapalenia skóry , nieprawidłowego funkcjonowania bariery lipidowej, czego konsekwencją jest suchość skóry.
Bardzo ważną rolą DNA jest zwiększenie syntezy naszej energii chemicznej ATP (trójfosforan adenozyny nukleotydu, który odpowiada za przekazanie niezbędnej energii m. in. do podziału komórki i przeróżnej biosyntezy. Bez energii te procesy nie zachodzą).
Nissei Bio – wykonał wiele badań, z których wynika iż ów kwasy mają bardzo pozytywny wynik w polepszaniu jakości skóry. Przedstawiamy wyniki badań na grupie pacjentek:
KINETYNA
– Stymuluje procesy naprawcze DNA
– Przedłuża życie fibroblastów do momentu ich naturalnego (nieprzyspieszonego) procesu apoptozy
– Silny inhibitor (bloker) procesów oksydacji i glikozylacji białek i kwasów nukleinowych
– Poprawia funkcje barierowe warstwy kolczystej
– Kinetyna tworzy związki kompleksowe z jonami miedzi – jest idealna w połączeniu z peptydem GHK-Cu i SOD
– Kinetyna nie powoduje skutków ubocznych ani podrażnień skóry
W Kolagenie DNA wprowadzono substancję ponadstandardową. Kinetyna taką właśnie jest z wielu powodów. Po pierwsze musimy na początku powiedzieć – Kinetyna nie rozpuszcza się w wodzie. A jednak nam się udało.
KINETYNA (cytokina N-6-Furfuryloadenina), jedyna substancja, która łączy ludzi z roślinami. Jest to hormon wzrostu, który również występuje w ludzkim kodzie genetycznym stymuluje procesy naprawcze DNA, chroni przed promieniami UV i wolnymi rodnikami oraz zmniejsza nadmierna pigmentację. Poprawia strukturę skóry i powoduje, ze włókna kolagenowe i elastynowe odzyskuj właściwą gęstość utkania. Kinetyna stymuluje proliferację białek, jako hormon wzrostu podawana na skórę jest swoistym boosterem mechanizmów syntezy peptydów.
Bardzo ważną rolą kinetyny jest zdolność do przedłużania życia fibroblastów. Z racji swej budowy chemicznej wykazuje powinowactwo do DNA, dzięki czemu stymuluje jego mechanizmy naprawcze. To powoduje, że kinetyna przyczynia się do przedłużania życia komórek, pomaga wygładzić skórę, poprawić jej koloryt, zmniejszyć zmarszczki powierzchniowe.
Kinetyna uznawana jest za silny inhibitor (bloker) procesów oksydacji i glikozylacji białek i kwasów nukleinowych. Jest ona silnym antyoksydantem, zarówno in vitro jak i in vivo, opóźnia procesy starzenia się ludzkich komórek w kulturach komórkowych in vitro. Kinetyna wpływa na wzrost i kształt komórek, tempo ich wzrostu, strukturę cytoszkieletu, syntezę makromolekuł i zawartość lipofuscyny.
Działa ona korzystnie na skórę, poprawia funkcje barierowe warstwy kolczystej, zmniejsza utratę wody przez naskórek (obniża TEWL) i poprawia koloryt skóry.
Kinetyna również tworzy związki kompleksowe z jonami miedzi, które są kofaktorem SOD – Dysmutazy Ponadtlenkowej.
Kinetyna nie powoduje skutków ubocznych ani podrażnień skóry, dlatego mogą ją bezpiecznie stosować nawet osoby o wrażliwej cerze.
SOD – Dysmutaza ponadtlenkowa
– Ochrona mitochondriów, które wytwarzają niezbędną do życia energię ATP
– Likwiduje całkowicie stres oksydacyjny
Dysmutaza nadtlenkowa – SOD – Super Oxide Dismutase to kolejna substancja, która działa na poziomie komórkowym. SOD wybitnie chroni komórki przed degradacją DNA i RNA, a także całych struktur komórkowych.
To najszybszy enzym ze wszystkich znanych ludziom, który eliminuje wolne rodniki tlenowe (Reaktywne Formy Tlenu RFT) z organizmu.
Wolne rodniki to niesparowane cząsteczki, bardzo reaktywne.
Rodniki z jednym elektronem będą dążyły do sparowania z drugim rodnikiem. Jednak do takiego sparowania nie dochodzi.
Rodniki zatem poszukują w swojej okolicy dowolnej cząsteczki, aby się sparować i inicjują tym samym cały łańcuch reakcji, w których przekazywane są elektrony.
Reakcje rodników z DNA, białkami i lipidami, a zwłaszcza nagromadzanie się uszkodzonych biopolimerów wywołuje początek procesów degeneracyjnych, które w konsekwencji mogą prowadzić do rozwoju wielu chorób oraz starzenia się organizmu.
W organizmie przez całe życie dochodzi do ciągłego utleniania i redukcji, stan równowagi utleniania się organizmu i jego zdolności do redukcji oksydacji nazywa się równowagą REDOX (Reducing Oxydation).
W pewnych sytuacjach poziom RFT może gwałtownie wzrosnąć prowadząc do uszkodzenia struktur w komórkach. Zjawisko to nazywa się stresem oksydacyjnym. Komórki bronią się przed nim zwiększając ekspresję enzymów takich jak dysmutaza ponadtlenkowa, katalaza i peroksydaza.
Zmiany stężenia ozonu, wysoka i niska temperatura, UV, zanieczyszczenia, rozpad RNA, stres, afekt brudnej atmosfery – wszystko to wywołuje stres oksydacyjny.
Niestety również sama praca mitochondriów nie jest doskonała. Te nasze fabryki energii przekształcając tlen na energię chemiczną ATP – trójfosforan adenozyny – produkują produkty uboczne, którymi są właśnie wolne rodniki tlenowe. Dysmutaza pomaga chronić mitochondria przez samozniszczeniem. To jest bardzo ważna rola w zachowaniu zdrowego i dobrego wyglądu. Dysmutaza oczywiście nie chroni tylko skóry – działa na przestrzeni całego organizmu.
Dysmutaza jest najsilniejszym przeciwutleniaczem na świecie (prędkość tego enzymu to 500mln spinów na sekundę – najszybszy znany enzym). Nie ma żadnej innej substancji, która tak skutecznie potrafi zamknąć niesparowane wiązania tlenowe O2- , O2, HO2, i najgorszą formę OH-.
Wewnątrz organizmu jest to bardzo skuteczne i możliwe, ale na skórze dochodzi ciągle do nadmiernego utleniania i nigdy nie ma równowagi REDOX. RFT doprowadzają do mutacji komórek (lipidów, białek i DNA), te przekazują niewłaściwe sygnały sąsiadującym komórkom, te również mutują swoje bardzo delikatne łańcuchy DNA wywołując jej błędne działanie. !! Komórka traci wodę, obkurcza się, rozpada się DNA, jądro komórki się kondensuje, komórka traci kontakt z podłożem i na jej powierzchni powstają różne wypustki.
Wolne rodniki przekazują błędne informacje do komórek sąsiadujących i następuje ich autodestrukcja, czyli przyspieszona apoptoza
Ostatecznymi skutkami działania wolnych rodników tlenowych w komórkach organizmu są: mutacje, metaboliczne dysfunkcje, starzenie.
Co gorsza podczas ataku RFT dochodzi do deficytu energetycznego w komórce, a to może prowadzić do zmian nowotworowych.
Reakcja, w której dochodzi do tworzenia OH- , a tak naprawdę -OH (reakcja Fentona lub Habera-Weissa) wygląda tak O2 → O2• → H2O2 → •OH → H2O i jest egzotermiczna, więc wydziela energię cieplną pod postacią promieniowania nadfioletowego (wydziela się kwant energii). Jak jakaś cząsteczka zaabsorbuje ów kwant następuje przegrupowanie się elektronów i powstaje tlen trypletowy. Z kolei tryplety powodują powstawanie tlenu singletowego.
Stres oksydacyjny w komórce to przesunięcie równowagi utleniania i redukcji w stronę utleniania.
Bez tlenu nie mogłoby istnieć życie w obecnej formie. Jednak ten niezbędny dla żywych komórek pierwiastek może być źródłem reaktywnych form tlenu (RFT).
Dysmutaza nadtlenkowa jest po to, aby skutecznie i bezpiecznie dezaktywować wszystkie RFT. Powoduje ona zmniejszenie, a nawet likwidację stresu oksydacyjnego.
Dysmutaza jest pierwszą linią obrony całego organizmu przed wolnymi rodnikami. Jest to najsilniejsza broń na świecie przeciwko tym agresywnym cząsteczkom tlenu.
Peptyd miedziowy GHK-Cu ((bardzo)niebieski peptyd)
– Stymulacja komórek macierzystych,
– Zwiększa produkcję kolagenu w skórze
– Zapobiega fotostarzeniu znacznie silniej niż wit. C czy retinol.
– Znacznie poprawia elastyczność skóry,
– Ujednolica koloryt skóry i jej wygląd,
– Redukcji głębokości zmarszczek oraz zwiększa zagęszczenie skóry i jej grubość
– Naprawia błony komórkowe, które zostały uszkodzone poprzez działanie wolnych rodników, toksyn i innych procesów degradacyjnych.
– Działanie przeciwzapalne
– Stymuluje proliferację keratynocytów, co zostało potwierdzone w badaniach histopatologicznych
– GHK-Cu jest nietoksyczny i nie powoduje podrażnienia skóry
– Miedź jest kofaktorem SOD
Trzeba sobie wyobrazić jaką rolę ma ten peptyd w naszym organizmie.
Nasze cały organizm składa się z około 50-60 bilonów komórek. Każda komórka jest średnio atakowana przez wolne rodniki milion razy na dobę. Peptyd GHK-Cu jest najważniejszym narzędziem do tego procesu.
Jak bardzo musi być skuteczny?
50 bilionów razy 1 milion to 50 trylionów operacji naprawczych w ciągu jednej doby. Jest to liczone w nomenklaturze układu SI (milion, miliard, bilion, biliard). Gdyby nazwać to w systemie anglosaskim to tych procesów jest 50 kwintylionów.
Dobrze by było, gdyby nasz organizm był wydajny w 100%. Niestety nigdy tak nie jest – nawet u ludzi tryskających zdrowiem. Dodatkowo z wiekiem maleje synteza (produkcja) praktycznie wszystkich substancji aktywnych, więc wydajność procesów spada.
Niszczenie skóry wywołuje jej degradację. Jednakże byłaby ona mniejsza, gdyby organizm potrafił wydajniej ją naprawiać. To jest głównym powodem, iż peptyd GHK-Cu jest zawarty w kolagenie DNA.
Ekstrakt z PLACENTY RÓŻY
Ekstremalnie drogi składnik, który można znaleźć w najbardziej ekskluzywnych kosmetykach na świecie. Posiada silne działanie antyoksydacyjne (zawiera terpeny, glikozydy, flawonoidy i antocyjany), chroniąc skórę przez afektem reaktywnych form tlenu. Stymuluje czynnik wzrostu naskórka EGF (Epidermal Growth Factor) i transformujący czynnik wzrostu TGF – β1 (Transforming Growth Factor β1), który pełni wiele różnych funkcji, kontrolując wzrost komórek, ich proliferację, różnicowanie i apoptozę. Aktywuje keratynocyty w skórze i przyspiesza jej regenerację. W ten sposób wspomaga metabolizm skóry i wspomaga jej rozmnażanie. Pomaga ograniczyć ilość melaniny wytwarzanej przez skórę, dzięki czemu skóra staje się jaśniejsza i bardziej równomierna.
Placenta różana w tym produkcie pochodzi z Japonii, a ekstrahowana jest z najlepszego gatunku róży bułgarskiej Rosa Damascena.
Podsumowując – KOLAGEN DNA działa na pełne spektrum skóry. Na macierz międzykomórkową jak i na same komórki, chroniąc je przed wieloma degradacyjnymi procesami (np. stres oksydacyjny, glikozylacja białek i kwasów nukleinowych itd.), naprawiając ich zniszczenia, pomagając im się mnożyć i pomaga zbliżyć stan do homeostazy.
Jest to kosmetyk, który przyjął nazwę DNA – nie dlatego, że to ładnie brzmi, ale dlatego, że realnie działa na poziomie komórkowym.