Stawianie zdrowych granic
Czy potrafisz stawiać zdrowe granice w swoim życiu?
Odpowiedź na to pytanie nie jest ani prosta, ani banalna. Stawianie granic jest niezwykle istotne, jeśli chcesz wieść naprawdę zdrowe i szczęśliwe życie. Porzucenie dyktatu otoczenia będzie dla ciebie niczym wyzwolenie. Jak zacząć stawiać zdrowe granice?
Czym właściwie są zdrowe granice?
Zanim zastanowimy się, jak każdy z nas może wprowadzić do swojego życia element stawiania granic, powinniśmy ustalić, co przez ów granice rozumiemy. Otóż określenie granice ma wymiar zarówno dosłowny, jak i metaforyczny. Może być to fizyczna przestrzeń, której nie pozwalasz przekraczać innym ludziom. Jest to jednak także przestrzeń emocjonalna, która także powinna podlegać wyłącznie tobie. Trzeba jednak pamiętać, że osobiste granice nie oznaczają, iż możemy podważać czyjeś poglądy, praktyki, zwyczaje. Nie jest to odgórne uznanie, że ma się po prostu rację. Dbając o swoje własne granice należy pamiętać o szacunku do innych.
Skąd mam wiedzieć, jakie są moje granice? Jest kilka rzeczy, które możesz zrobić, aby uświadomić sobie, jakie są twoje granice. Pierwszą z nich jest zastanowienie się, jakimi wartościami kierujesz lub chcesz kierować się w życiu. Możesz je dokładnie obmyślić lub po prostu zapisać je na kartce. To ćwiczenie jest bardzo istotne, ponieważ nikt nie powinien zmuszać cię do postępowania wbrew sobie. Czasami jednak uświadamiamy to sobie dopiero po fakcie. Druga bardzo ważna rzecz to uświadomienie sobie, które zachowania innych ludzi wpływają na nas negatywnie. Tylko w ten sposób możemy spróbować ich nie doświadczać.
Jak stawiać granice?
Stawianie granic jest bardzo trudne, ponieważ wymaga asertywności. Można się jednak tego nauczyć, co zdecydowanie polecam – gwarantuję, że poczujesz się dzięki temu dużo lepiej. Oto kilka moich rad na temat tego, jak stawiać granice:
- Wyrażaj jasno i szczerze swoje oczekiwania bez uwłaczania innym
Ten punkt to absolutna postawa. Jeżeli osoby z twojego otoczenia nie będą znać twoich granic, nie dowiedzą się, że czujesz dyskomfort, jak mają zacząć zwracać na to uwagę? Naucz się jasno mówić o swoich fizycznych i emocjonalnych granicach.
Np.
Jeśli w twoim gronie jest ktoś, kto całuje w policzek na powitanie, a ty czujesz się wtedy niekomfortowo, to po prostu poinformuj o tym tę osobę.
Każdy z nas zna kogoś z bardzo sarkastycznym humorem. Jeśli akurat ciebie nie bawią uwagi na twój temat, niezależnie od powodu, masz prawo powiedzieć, że sprawiają ci one przykrość.
Bardzo ważne jest, aby taka rozmowa odbyła się na osobności. W przeciwnym razie możemy zawstydzić tę osobę i również jej sprawić przykrość.
- Bądź konsekwentny – egzekwuj przestrzeganie twoich granic
Z pewnością spotkasz osoby, którym jasne wyłożenie informacji na temat twoich granic nie pomoże. Być może zignorują to celowo, a może po prostu są zapominalscy. Twoją rolą jest przypominać im o tych granicach. Jeśli będą notorycznie je łamać, pomimo twoich próśb i wysyłanych przez ciebie sygnałów, reaguj.
Np.
Wróćmy do przykładu całowania w policzek. Jeśli po informacji zwrotnej dana osoba nadal będzie się tak z tobą witać, przypomnij jej o twojej granicy. Gdy to nie pomoże, nie bądź bierny – przy następnym powitaniu po prostu odsuń się lub zatrzymaj ją gestem dłoni.
Nie ma się co oszukiwać, w swoim życiu na pewno trafisz na osoby, które powiedzą „nie przesadzaj” albo „ale ja już taki jestem”. Twoją rolą jest pilnowanie własnych granic.
- Dbaj o swoje ciało i umysł
Im silniejszy będziesz się czuć, tym łatwiej będzie ci dbać o przestrzeganie twoich granic. Dlatego także ty powinieneś mieć wyznaczone linie, których nie należy przekraczać – np. ilość dni bez urlopu, ilość niezdrowego jedzenia czy wypitych kaw. Wszystko zależy od tego, co w tobie powoduje zmęczenie, zły stan zdrowia czy słabe samopoczucie. Dbaj o siebie, jak o najcenniejszą osobę.
Co z osobami, które nie mają zamiaru przestrzegać moich granic?
Decyzja zawsze należy do ciebie, dlatego nie chciałbym, abyś podejmował pochopne decyzje. Chcę jednak podzielić się swoimi przemyśleniami, które wynikają z moich doświadczeń. Niestety, do niektórych osób po prostu pewne informacje nie docierają. Są to ludzie nieszczęśliwi, którzy uważają, że wszyscy muszą podlegać tym samym zachowaniom, bo „takie jest życie”. Tak, wiele rzeczy dzieje się poza nami, ale to my kreujemy własne życie. Ludzie z tej kategorii to dla mnie osoby toksyczne, a jak wiadomo, toksycznych relacji najlepiej unikać.
Twój świat z pewnością się zmieni, jeśli tylko nauczysz się stawiać granice. Niech twoje serce podpowie ci, czego potrzebujesz, a co sprawia, że nie czujesz się dobrze. Zbierz tę wiedzę i do dzieła!
KaMa