Dylemat lidera
Odpowiedzialność i zaufanie to dwa istotne komponenty relacji lidera z zarządzanym przez niego zespołem. Umiejętność ich budowania oraz utrzymywania na odpowiednim poziomie wpływają w znaczący sposób na to, w jaki sposób realizowana będzie rola lidera, jak rozwiąże on dylemat – przemoc czy partnerstwo.
Czym są przemoc i partnerstwo u lidera?
Mówiąc o przemocy i partnerstwie w odniesieniu do lidera, nie mam na myśli tych słów w ich klasycznym rozumieniu. Poprzez partnerstwo rozumiem zatem współdziałanie, traktowanie ludzi w zespole jak partnerów (nie jak podwładnych). Jest to zatem pewien system wzajemnych obowiązków – to nie tylko partner (pracownik) musi je wypełniać, ale także lider. Wzajemna odpowiedzialność, udzielanie sobie wsparcia i wskazówek są w tym układzie niezwykle istotne. Natomiast przemoc to po prostu stosowanie swego rodzaju przymusu do uzyskania pożądanych działań. Mówiąc bardzo potocznie, można tutaj przywołać zasadę kija i marchewki.
Przemoc u lidera
Zarządzanie poprzez przemoc wydaje się bardzo prostą i skuteczną formą – rozkazy należy bowiem wykonywać. Jednak każdy, kto zastanowi się nad tym chwilę dłużej, szybko uświadomi sobie, że w takich sytuacjach ludzie niechętnie wykonują powierzone im zadania i często szukają dróg do tego, by w ogóle się ich nie podejmować. Dodatkowo powstaje wtedy obopólny brak zaufania. Efektem jest praca wykonywana (jeśli już) przymusowo, byle było i konieczność osobistego pilnowania wszystkiego przez lidera. Ponadto, reakcje na przemoc bywają różne – w grupie mogą wytworzyć się toksyczne relacje oraz złe emocje, takie jak gniew, strach, zawiść. Jest jeszcze jeden bardzo ważny element związany z przemocą – można w jakiś sposób zmusić ludzi do wykonywania zadań, ale nie da się ich zmusić do tego, by czerpali z nich satysfakcję, bowiem to odczucie jest indywidualne i musi przyjść samo.
Partnerstwo u lidera
Partnerstwo ma zupełnie odmienny charakter, buduje bowiem konstruktywną relację między liderem a jego zespołem. Powstaje wzajemne zaufanie oraz odpowiedzialność za podejmowane działania. Wiąże się to z wieloma kwestiami, takimi jak budowanie poczucia misji, umiejętność przedstawienia swojej wizji, jawność i partycypacja, a także empatia czy asertywność. Wbrew pozorom jest to bardzo trudne o osiągnięcia i wymaga bezustannej pracy. Nie istnieje jeden model partnerstwa – zarządzanie poprzez partnerstwo musi być dostosowane do jednostek, którymi się zarządza i realiów zmieniającego się świata. Istotną rolę odgrywa tutaj także motywacja (kilka zdań napisałem o niej tutaj: Motywacja w firmie XXI wieku). Budując pozycję lidera jako partnera, należy pamiętać o tym, że napotka się wiele trudności, ponieważ czynnik ludzki jest bardzo nieprzewidywalni. Ludzie nie tylko nie ufają, ale także sami często zawodzą zaufanie itp.
Jestem pewien, że zarówno w opisanej tu przemocy, jak i w partnerstwie, można znaleźć liczne zalety. Pozostanę jednak przy twierdzeniu, iż współcześnie partnerstwo jest o wiele lepszym wyborem. Wynika to nie tylko z moich własnych przekonań, ale również z przeobrażeń, jakie codziennie dostrzegam w świecie i sposobach zarządzania.
KaMa