Jeśli porównujesz się z innymi, zawsze równaj w górę!
Nie ma sensu zaprzeczać i twierdzić, że nigdy nie porównujecie się z innymi. Każdemu czasami zdarzy się porównać swoją sytuację do czyjejś, nawet jeśli nie robi tego głośno i w konkretnej intencji. Warto nauczyć się porównywać – nie w dół, a w górę!
Dlaczego porównujemy się z innymi?
Istnieje wiele teorii na temat tego, dlaczego tak właściwie ludzie porównują się z innymi. Najprościej mówiąc, jest to kwestia automatyczna – po prostu dzieje się w ludzkich głowach i nic na to nie poradzicie.
Czy możemy przestać porównywać się z innymi?
Wielu trenerów personalnych słusznie próbuje wyrugować ten nawyk wśród swoich klientów i podopiecznych. „Przestań się porównywać!” – ileż razy to słyszeliście? I bardzo dobrze, ponieważ najczęściej porównania prowadzą do samo sabotażu, odbierają wam energię do działania i wszelką motywację. Mówicie sobie: „różnimy się, więc ja nie osiągnę tego, co on/ona”. Niekiedy porównania niszczą waszą duchowość – wtedy, gdy pojawia się wasza niezdrowa satysfakcja („ja mam źle, ale on ma jeszcze gorzej!”). Dwóch badaczy, Daniel John Zizzo z Oxford University oraz Andrew Oswald z Warwick University opublikowali wyniki swojego eksperymentu, w którym ludzie, aby zmniejszyć majątek innych osób, musiały poddać zniszczeniu część swojego własnego stanu posiadania. Ponad połowa badanych zdecydowała się na destrukcję części własnych pieniędzy tylko po to, aby zniszczyć także majątek innych.
Przeczytaj: badania Daniel John Zizzo & Andrew Oswald
Czy istnieje zdrowa forma porównywania się?
Oczywiście, że tak! Czymże innym jest branie przykładu z autorytetów, jeżeli nie porównywaniem się do nich? Porównując się z innymi w bezpieczny sposób, zyskujecie szerszy obraz sytuacji – kontekst, w którym się znajdujecie. Wówczas zaczyna kiełkować myślenie typu „skoro on dał radę, to ja również mogę to zrobić”. Porównując „w górę”, sięgając do ludzi sukcesu, ich historii i metod, zyskujecie motywację do działania, otwieracie oczy na możliwości i nabieracie energii. Ile razy zdarzyło wam się zauważyć, że jesteście w stanie biec szybciej, jeżeli obok was biegnie inna, szybka osoba? To działa na tej samej zasadzie – jeżeli śledzicie losy wartościowych osób, z których doświadczenia, wiedzy i postawy możecie skorzystać, porównywanie swoich kroków i sukcesów jest jak najbardziej wskazane.
Jednak tak jak ze wszystkim, należy przede wszystkim znać umiar. Osoby idealne nie istnieją, musicie zatem pozwolić zarówno sobie, jak i swoim autorytetom, na błędy.
KaMa